Na życzenie mojej młodszej pociechy powstał strój czerwonego kapturka. Tak sobie wymyśliła, bo sezon na zabawy karnawałowe już rozpoczęty. Oby przedszkole też coś zorganizowało w tym roku!
Jak na pierwszy taki projekt to jestem nawet zadowolona, najwięcej problemów było z kapturem ale udało się. Zawsze ten pierwszy krok jest najtrudniejszy. Teraz czas na dalsze ;).
To moja panna w roli czerwonego kapturka:
Jeszcze na koniec chociaż już po świętach moje pierwsze ozdoby świąteczne. Tylko tyle zostało, część powędrowała do rodziny.
Na koniec życzę Wam wszystkiego dobrego w Nowym Roku i dziękuję za życzenia mailowe. Szczególne podziękowania dla Halinki http://mybeadworld.blogspot.com/ za słowa wsparcia i życzenia.